polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Premier Donald Tusk oficjalnie oświadczył na forum bezpieczenstwa w Warszawie, że konflikt na Ukrainie to też nasza wojna. "Niezależnie, czy to się komuś podoba, czy nie, to jest nasza wojna" zagroził Tusk. Tymczasem Jak poinformował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Leśniakiewicz w odpowiedzi na interpelację poselską, od 2010 r. Wg raportu NIK w Polsce nie wybudowano żadnego nowego schronu od 15 lat. Raport z 2024 r. ujawnił, że miejsca w schronach lub ukryciach ma zaledwie 4 proc. mieszkańców Polski. * * * AUSTRALIA: Australia Palestine Advocacy Network potępia przechwycenie przez Izrael Globalnej Flotylli Sumudów. Na pokładzie znajdują się nieuzbrojeni australijscy ochotnicy, którzy ryzykują wszystko, aby dostarczyć pomoc mieszkańcom Gazy, którzy stoją w obliczu ludobójstwa i głodu. Światowa Flotylla Sumudów została uruchomiona przy braku jakiejkolwiek interwencji rządu w trwającą prawie dwa lata izraelską rzeź w Strefie Gazy. Cywilne statki z pomocą humanitarną i wolontariusze są obecnie przechwytywani i zatrzymywani podczas przewożenia niezbędnych środków humanitarnych. Dostawy te obejmują żywność i pomoc medyczną. * * * SWIAT: 7 padziernika złoto osiągnęło rekordową cenę w swej historii przekraczając $ 4000 (USD) za uncję.
POLONIA INFO:

Sunday, November 27, 2016

Z Perth do Sydney w 20 dni na rowerach

Dwa tygodnie temu pod Sydney Opera House Anna Wyroślak wraz z siostrą Ingą i przyjacielem z Hanburga  zakończyła wyprawę rowerową Perth - Sydney. Tę przygodę życia rowerzyści zrealizowali w rekordowym czasie 20 dni. Na stopniach SOH całą trójkę wyczynowców witał szampanem Polak z Sydney - Krzysztof Mączyński. Anna Wyroślak relacjonuje dla Bumeranga Polskiego:


Minęły juz prawie 2 tygodnie odkąd zakończyła się nasza australijska rowerowa przygoda.
Z dumą muszę przyznać, że udało nam się z siostrą i jej przyjacielem z Hamburga przejechać na rowerach MTB dystans 4.750 km z Perth do Sydney w 20 dni. Nie towarzyszył nam żaden ,,support'' techniczny, więc wyprawa oprócz mocno sportowego wyzwania, które sobie zaplanowałyśmy, zasłużyła również na miano ,,adventure''.

Dla wszystkich tych z Państwa, którzy mieszkają w Australii i mieli okazję podróżować drogą z Perth przez Nullarbor do Adelajdy, a potem dalej, przez Melbourne do Sydney, oczywistym wydaje się pewnie fakt, że miałyśmy okazję zrealizować nieco szalony w założeniach projekt.

 
Ogromne odległości, które przyszło nam pokonywać na rowerach każdego dnia, bagaż, który musieliśmy wieźć, zapasy wody i jedzenia a także wysokie temperatury, zmagania z wiatrem i własnymi słabościami pokazały, że jak się czegoś bardzo chce to można!
Piękno i dzikość australijskiej przyrody widziana z perspektywy roweru, znacznie różni się od tego czego można doświadczyć podróżując samochodem, a już na pewno bardzo różni się od tego co można zobaczyć w telewizji.

Dla całej naszej trójki, była to niewątpliwie przygoda życia, którą bardzo długo będziemy wspominać.
 


 



 
 


 
Dwa lata temu udało nam się przejechać z siostrą Stany Zjednoczone, z San Francisco do Nowego Jorku, ,, coast to coast" w 29 dni , również z plecakami na plecach. Był to nasz pierwszy i jak się okazuje nie ostatni wspólny projekt. Na co dzień mieszkamy daleko od siebie, więc dajemy sobie z Igą szansę na niebagatelne, wspólne spędzanie czasu.  Wszystkich tych, którzy chcieliby pozanć więcej szczegółów i obejrzeć zdjęcia zapraszam do odwiedzenia naszej strony internetowej www.sistersonabike.com .

Anna Wyroślak
Zdjęcia: Krzysztof Mączyński i uczestnicy wyprawy

No comments:

Post a Comment

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy