polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski ujawnił, że zakłady Ursus zostały zniszczone celowo, aby firmy z Unii Europejskiej mogły łatwiej wejść na rynek w naszym regionie Europy. W rozmowie na antenie Radia Wnet Ardanowski stwierdził, że Ursus był „jedną z najlepszych fabryk traktorów” na kontynencie. * * * AUSTRALIA: Partia Pracy wygrala sobotnie wybory parlamentarne. Dotychczasowe wyniki wskazują na to, że Anthony Albanese będzie pierwszym premierem Australii, który wygrał drugą z rzędu trzyletnią kadencję w ciągu ostatnich 21 lat. Lider opozycji Peter Dutton przegrał wybory w swoim okręgu Dickson, w którym wygrywał nieprzerwanie od 24 lat. * * * SWIAT: Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji publicznej powiedział: „Nie było potrzeby użycia broni jądrowej… i mam nadzieję, że nie zaistnieje potrzeba jej użycia”. Dodał również, że: „Rosja ma siłę oraz środki, aby doprowadzić wojnę na Ukrainie do logicznego zakończenia”.
POLONIA INFO:

Saturday, January 2, 2016

Porady zdrowotne Konrada Gacy: Motywacje do działania na 2016 rok

Fot. A. Kozłowska
Przełom roku to czas podsumowań, planów i założeń. Kalkulując, na ile udany był 2015 rok, nie brakuje nadziei na nowe sukcesy w kolejnych miesiącach. Dla mnie miniony rok był czasem pełnym wytężonej pracy – nowych wyzwań i pomysłów. Spróbuję więc zaproponować kilka cennych rad dotyczących wyznaczania celów, dzięki którym motywacja do zmian nie osłabnie wraz z hukiem ostatnich sylwestrowych fajerwerków...

Moi pacjenci to osoby cierpiące na nadwagę i otyłość. Ich proces redukcji wagi trwa średnio od kilku do kilkunastu miesięcy. Bez odpowiedniego zaplanowania tego czasu, nie może być mowy o osiągnięciu zamierzonego celu. Łatwo zmobilizować się do krótkotrwałego działania, kiedy efekt jest widoczny natychmiast, inaczej trzeba postępować przy tak długiej perspektywie pracy. Dlatego też przedstawiony przeze mnie sposób to testowany wielokrotnie element systemu motywacyjnego w terapii otyłości. Za cel podaję więc redukcję wagi – wiem, że wiele osób właśnie z tym postanowieniem wkracza w Nowy Rok. Można go jednak wykorzystać, planując dowolne przedsięwzięcie z kategorii tych długotrwałych.

Wiele rzeczy hamuje nasze działania: strach przed porażką, wcześniejsze nieudane próby odchudzania, czy obawa przed reakcją otoczenia. Tymczasem musimy pokonać nasze ograniczenia. Jeśli zdamy sobie sprawę z popełnionych wcześniej błędów, to będzie nasz atut. To też jest pierwszy etap działania. Po zlokalizowaniu problemów i potencjalnych ograniczeń, należy sformułować cel...

Wyznaczanie celu

Cel, który chcemy osiągnąć, powinien być: realny, ambitny, prosty, wyraźnie określony (także w czasie) – niedwuznaczny. Przykład: za 4 miesiące będę ważyć 20 kg mniej. Po zdefiniowaniu celu praca polega na wykonywaniu jasno określonych zadań i osiąganiu mniejszych celów w krótszym czasie, np. w ciągu doby czy tygodnia. Ustalmy sobie „plan na 100” i zaznaczajmy swoje sukcesy – to bardzo motywuje do dalszej pracy. Polecam prowadzenie tygodniowego kalendarza.

Kluczem do przejścia tej drogi: od znalezienia przyczyn wcześniejszych niepowodzeń, przez wyznaczenie celu, a następnie konkretnych zadań, które pomogą go osiągnąć, aż po zrealizowanie tych planów jest... uwierzyć w siebie. W trakcie procesu odchudzania zmienia się całe życie pacjenta – zmienia on nawyki żywieniowe, zaczyna pić więcej wody, regularnie podejmuje aktywność fizyczną. Wszystkie te „nowości” w połączeniu z dobrym nastawieniem, „skazują na sukces”. O ile wcześniej być może słodycze były „sposobem na stres”, teraz świetnym zamiennikiem staje się trening na siłowni! W dobrze zaplanowanym procesie odchudzania niczego nie będzie brakować (ani słodyczy, ani energii, ani czasu).

Życzę Wam zatem wspaniałych ambitnych planów na 2016 rok i ich sukcesywnego realizowania!

Nadwadze i otyłości często towarzyszą dodatkowe choroby. To, w jaki sposób dobieramy menu czy codzienną aktywność, może pomóc załagodzić ich objawy – na takich właśnie „sposobach” skupię się następnym razem. Zapraszam do lektury już za dwa tygodnie.

Konrad Gaca

No comments:

Post a Comment

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy