polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Dowództwo Operacyjne wydało komunikat, z którego wynika, że doszło do „bezprecedensowego w skali naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty typu dron” ze wschodniej granicy. Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne” – głosi komunikat. Donald Tusk i Władysław Kosiniak-Kamysz informują o strącaniu obiektów, które naruszyły przestrzeń powietrzną Polski. Prezydent Karol Nawrocki jest na bieżąco informowany o sytuacji i jest w stałym kontakcie z premierem oraz MON - podał rzecznik prezydenta. Premier zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów. * * * AUSTRALIA: W niedzielę tysiące Australijczyków przyłączyło się do antyimigracyjnych demonstracji w całym kraju, które centrolewicowy rząd potępił, twierdząc, że miały one na celu szerzenie nienawiści i były powiązane z neonazistami. Marsz dla Australii był serią protestów przeciwko masowej imigracji w wielu miastach Australii , w tym w stolicach wszystkich stanów i terytoriów. Celem protestów było wyrażenie niezadowolenia z polityki masowej imigracji w Australii. * * * SWIAT: We wtorek Izrael zaatakował stolicę Kataru, Dohę, gdzie przebywają przywódcy Hamasu. W nalocie zginęło pięć osób, ale liderzy grupy nie ucierpieli. Premier Kataru Mohammed bin Abdulrahman as-Sani oskarżył Izrael o sabotowanie negocjacji o rozejmie w Strefie Gazy. Podczas konferencji prasowej podkreślił, że Katar zareaguje na atak na przywódców Hamasu w Dosze. Katar wraz z Egiptem i USA jest mediatorem w prowadzonych od miesięcy i jak na razie bezowocnych negocjacjach w sprawie rozejmu w wojnie Izraela z Hamasem w Strefie Gazy.
POLONIA INFO:

Sunday, May 20, 2012

Objazd



„Nie ważne czy dobrze, czy źle, ważne, aby o Tobie mówili”. Albo inna mutacja – „nie ważne co robisz, czy robisz to dobrze, czy źle, ludzie i tak Cię skrytykują”. Ale jeżeli z ciebie się śmieją.. wywal specjalistę od pijaru…
Nie da się ukryć, że przejazd/przelot premiera Donalda Tuska po kraju wywołał wielką falę komentarzy. Komentarzy pełnych drwin, sardonicznych, złośliwych. Niektórzy twierdzą, że ten objazd wynika ze strachu premiera przed kompromitacją przebiegu Euro2012. Nie chodzi oczywiście o piłkarzy, tu pierwszy napastnik polskiej piłki nie ma wiele do powiedzenia, ale o organizację mistrzostw, szczególnie jego zaplecza logistycznego. Mistrzostwa mają przecież zahamować spadek notowań Platformy Obywatelskiej, rządu i samego premiera.

Odniesienia do gospodarskich wizyt Edwarda Gierka i Władimira Putina narzucają się same. Kamera na pokładzie helikoptera oblatującego autostrady – „drogi niegotowe, ale za to zdążyliśmy z korytarzami przelotowymi” – jeden z licznych dowcipów w internecie. Meldunek ministrów o stanie przygotowań – „melduję resort gotowy do Euro2012″ – to już czysta putinada. Ustawka kolejowa z biletem i przejazdem II klasą pociągiem do Wrocławia, drętwe rozmowy z policjantami – wszystko to pod czujnym obiektywem kamer. Nieoceniony w ujawnianiu takich perełek dziennikarz TVN24, Maciej Knapik, nie musi się starać – premier i jego otoczenie w kilka dni dostarczyły mu dziesiątki minut materiału dla jego stacji. A internet kipi drwiną…
Właściwie od samych wyborów otoczenie premiera popełnia błąd za błędem – nie merytoryczne, wszystkie propozycje, począwszy od spraw refundacji leków, poprzez ACTA, na reformie emerytalnej kończąc, w ten, czy inny sposób dadzą się obronić. Natomiast system komunikacji, prezentacji jest na żenująco niskim poziomie. I tak jest także w tym przypadku, przy kontroli stanu przygotowań do Euro2012. Gospodarski objazd po kraju został odczytany jako czysty polityczny PR, propaganda sukcesu czasów PRL, kiedy było tak jak w skeczu kabaretu Tey – nie ważne, że w traktorze urwało się jedno koło, ważne, że trzy są sprawne. Nieważne, że 20 kilometrów autostrady jest nieprzejezdne – 70 jest przecież gotowe…
Zakochany w piłce premier robi błąd, że zaangażował się bezpośrednio w końcówkę przygotowań do Euro2012. Powinien to robić w jego imieniu specjalny pełnomocnik. Ktoś taki, jak Franz Beckenbauer w Niemczech. Niemcy na mistrzostwa świata w roku 2006 nie musieli wprawdzie budować nowych stadionów i dróg, ale konieczny był koordynator działań. Dziś twarzą polskich mistrzostw chce być osobiście premier. Tylko, że nie wiadomo, czy będzie to sukces, czy porażka, sportowa i organizacyjna.
Otoczenie premiera do czasu wyborów doskonale czuło media i oczekiwania społeczne. Dziś jest z tym znacznie gorzej. Tam, gdzie należało podejmować stanowcze decyzje – cofano się, gdzie należało zabiegać o społeczne poparcie – zaniedbano konsultacji. A do tego do kreacji wizerunku rządu używa się topornych narzędzi marketingowych.

Azrael Kubacki

No comments:

Post a Comment

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy