polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Premier Donald Tusk oficjalnie oświadczył na forum bezpieczenstwa w Warszawie, że konflikt na Ukrainie to też nasza wojna. "Niezależnie, czy to się komuś podoba, czy nie, to jest nasza wojna" zagroził Tusk. Tymczasem Jak poinformował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Leśniakiewicz w odpowiedzi na interpelację poselską, od 2010 r. Wg raportu NIK w Polsce nie wybudowano żadnego nowego schronu od 15 lat. Raport z 2024 r. ujawnił, że miejsca w schronach lub ukryciach ma zaledwie 4 proc. mieszkańców Polski. * * * AUSTRALIA: Australia Palestine Advocacy Network potępia przechwycenie przez Izrael Globalnej Flotylli Sumudów. Na pokładzie znajdują się nieuzbrojeni australijscy ochotnicy, którzy ryzykują wszystko, aby dostarczyć pomoc mieszkańcom Gazy, którzy stoją w obliczu ludobójstwa i głodu. Światowa Flotylla Sumudów została uruchomiona przy braku jakiejkolwiek interwencji rządu w trwającą prawie dwa lata izraelską rzeź w Strefie Gazy. Cywilne statki z pomocą humanitarną i wolontariusze są obecnie przechwytywani i zatrzymywani podczas przewożenia niezbędnych środków humanitarnych. Dostawy te obejmują żywność i pomoc medyczną. * * * SWIAT: 7 padziernika złoto osiągnęło rekordową cenę w swej historii przekraczając $ 4000 (USD) za uncję.
POLONIA INFO:

Friday, October 14, 2011

KUL jest cool



Akurat w czasie kampanii wyborczej do Sydney przyjechał Chór KUL-u z mojego rodzinnego miasta. Siódmego października 2011 porwałem moją narzeczoną i pomimo ulewy pojechaliśmy do Katedry Świętego Patryka w Parramatcie.
  Jak to zawsze przy takich kulturalnych przedsięwzięciach piękne kobiety stanowią większość i ku mojej uciesze płeć brzydką porozrzucano po ostatnich rzędach.
  Na początku było bardzo w stylu PiS – „Gaude Mater Polonia” i „Gaude Maria Virgo” Gorczyckiego. Od razu przeleciał po mnie dreszcz rodem z zimnych polskich gmachów kościelnych, gdzie surowo patrzą patriarchowe na swoje zastraszone owieczki. Poczułem się mały.

  Potem klimat się ocieplił za sprawą „Magnificat” Ruttera – wpółczesnego kompozytora z Anglii. Można powiedzieć, że weszliśmy na salony optymistycznego PO – dużo pozytywnej energii i zachodni kunszt wykonania.

  Na koniec rządził nasz ulubiony klaun polityczny – Janusz Palikot. Śpiewano radosne „Oj nasi jadą” Rożdzyńskiego i „Ej przyleciał ptaszek” Sygietyńskiego. Dużo w tym akceptacji tego, co swojskie i nasze. Bo Polak ma swój rozum i powinien z pewnością siebie z niego korzystać. RPP wydało 2 miliony złotych z prywatnych składek na kampanię wyborczą, gdy tymczasem PO zainwestowało 29 milionów z budżetu państwa... i kto wygrał?

  Gdyby tylko włączono na koniec bit z muzyki disco-polo jestem pewny, że poczulibyśmy styl PSL i SLD :)

Paweł  Waryszak

No comments:

Post a Comment

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy