polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski ujawnił, że zakłady Ursus zostały zniszczone celowo, aby firmy z Unii Europejskiej mogły łatwiej wejść na rynek w naszym regionie Europy. W rozmowie na antenie Radia Wnet Ardanowski stwierdził, że Ursus był „jedną z najlepszych fabryk traktorów” na kontynencie. * * * AUSTRALIA: Partia Pracy wygrala sobotnie wybory parlamentarne. Dotychczasowe wyniki wskazują na to, że Anthony Albanese będzie pierwszym premierem Australii, który wygrał drugą z rzędu trzyletnią kadencję w ciągu ostatnich 21 lat. Lider opozycji Peter Dutton przegrał wybory w swoim okręgu Dickson, w którym wygrywał nieprzerwanie od 24 lat. * * * SWIAT: Habemus Papam. Kardynałowie zebrani na Konklawe po śmierci papieża Franciszka wybrani nową głowę Kościoła katolickiego w drugim dniu głosowania. został nim Amerykanin z Chicago, kard. Robert Prevost, augustynian.Przybrał imię Leon XIV.
POLONIA INFO:

poniedziałek, 9 lipca 2018

Historia bez IPN: "WOŁYŃ. Ludobójstwo UPA - Kłamstwa polityków"

Właśnie przyjechała z drukarni kolejna książka z cyklu „Historia bez IPN". Nowa książka nosi tytuł: „WOŁYŃ. Ludobójstwo UPA - Kłamstwa polityków". Redaktorem i współautorem książki jest Paweł Dybicz, znany polski publicysta i zastępca redaktora naczelnego tygodnika opinii Przegląd.

We wstępie do tej książki Paweł Dybicz pisze:

„Rzezie na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej należą do najtragiczniejszych wydarzeń w najnowszych dziejach Polski. Kładą się ogromnym cieniem na relacje Polaków i Ukraińców oraz stosunki między Rzeczpospolitą a Ukrainą".
„Wołyń" to książka prawdziwa do bólu — zbrodnie banderowców opisane przez tych, którym udało się je przeżyć, teksty publicystów, dokumentacja zdjęciowa muszą przerażać. I muszą też ostrzegać przed chowaniem głowy w piasek przez wielu naszych polityków. Manipulowanie historią prowadzi do tego, że za naszą wschodnią granicą morderców uważa się za bohaterów, a UPA traktuje się jako mit założycielski wolnej Ukrainy", — uważa Paweł Dybicz.

Ze wspomnień Tomasza Blecharczyka — naocznego świadka tragedii:

„Była upalna czerwcowa niedziela. W Nienadowej przy ujściu Kamionki do Sanu, zanim weszliśmy do wody, Edzio spostrzegł na mieliźnie jakieś kształty. Wiedzieliśmy, że rzeka często unosiła ofiary banderowskich mordów. To, co zobaczyliśmy, śniło mi się później nocami. Pięcioosobowa rodzina Tereszczaków — ojciec, matka i troje dzieci — stanowiła męczeńską „tratwę". Napastnicy związali swe ofiary drutem kolczastym, wrzucili żywcem do ognia, a następnie do Sanu. Ciała były nagie i okrutnie zmasakrowane".
 
„WOŁYŃ. Ludobójstwo UPA — Kłamstwa polityków" i inne książki już można kupić.

Szczegóły na stronie "Przeglądu".

Tadeusz Pruszyński
Sputnik Polska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy