polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Prezydent Karol Nawrocki nie podpisze tzw. ustawy wiatrakowej. Tak wynika z wypowiedzi jego rzecznika, Rafała Leśkiewicza. Niebawem głowa państwa ma przedstawić własne rozwiązanie, które pozwoli na zamrożenie cen prądu. * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese ogłosił, że Australia dołączy do grona państw, które uznały Państwo Palestyńskie. Decyzja ta zostanie sformalizowana podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ we wrześniu. * * * SWIAT: Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że w najbliższy piątek spotka się na Alasce z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Nadchodzący szczyt przywdców supermocarstw będzie poświęcone osiągnięciu długotrwałego pokoju w konflikcie na Ukrainie. Moskwa spodziewa się, że kolejne spotkanie obu przywódców odbędzie się w Rosji, powiedział doradca prezydenta Putina. Dodał, że Trump oficjalnie otrzymał zaproszenie.
POLONIA INFO:

czwartek, 1 września 2016

Major Henryk Sucharski: wojskowy z tajemnicą

Mjr Henryk Sucharski w 1939 roku.
 (Fot - domena publiczna)
 Piątek, 1 września 1939 r. Kilkanaście minut po godzinie czwartej Sucharski usłyszał pojedynczy strzał. Jako weteran I wojny światowej i zawodowy żołnierz wiedział co to oznacza. Z okopów Westerplatte żołnierze polscy widzieli wynurzający się z mgły pancernik. Był nim „Schleswig-Holstein”.

70 lat temu w Neapolu zmarł major Henryk Sucharski. Jego życie nierozłącznie kojarzy się przeciętnemu Polakowi z Morzem Bałtyckim oraz Gdańskiem. Przyszły bohater Westerplatte urodził się jednak gdzie indziej – w chłopskiej chacie w małopolskiej wsi Gręboszów, 12 listopada 1898 r. Sucharscy byli biedną rodziną, więc przyszły oficer wraz z braćmi i siostrami pracowali od rana w gospodarstwie. Rodzicie dbali jednak również o odpowiednią edukację swoich pociech. Henryk od 1904 r. uczęszczał do szkoły ludowej w rodzinnej miejscowości. Aby zapisać dziecko do niej, rodzina musiała przekazać „wpisowe” nauczycielowi. Mogło ono mieć różną postać – od jajek po kury i gęsi. Ważną osobą w wychowaniu młodzieńca był ks. Piotr Halak, proboszcz lokalnej parafii. Chłopiec zaprzyjaźnił się z duchownym po tym, jak przetrwał ciężką chorobę. Ksiądz później wpłynął na to, że Henryk został ministrantem oraz członkiem Sodalicji Mariańskiej. Religia była dla niego na tyle istotna, że rozważał studia w seminarium tarnowskim.

Sucharski następnie uczył się w gimnazjum w Tarnowie. Jego opiekunką w tym czasie była ciotka Helena, starsza od niego o 9 lat, dobrze wykształcona i obyta w świecie. Chłopak dorastał szybko, początkowo jednak uczył się słabo. Od III klasy, którą musiał powtarzać z powodów zdrowotnych, zmieniło się to na lepsze. Wyniki młodzieńca były na tyle dobre, że od listopada 1916 r. otrzymywał stypendium naukowe.

Z ziemi włoskiej do Polski

W Gręboszowie miała miejsce konsolidacja legionów Józefa Piłsudskiego. Przez wieś przewinęli się między innymi Kazimierz Sosnkowski, Felicjan Sławoj-Składkowski czy Edward Rydz-Śmigły Środowisko to imponowało młodemu człowiekowi. Sucharski w 1917 r. przydzielony został do służby w piechocie austriackiej w Bochni. Doceniono tam jego inteligencję i po sześciotygodniowym szkoleniu skierowano go na kurs do szkoły oficerskiej. Po jej ukończeniu został instruktorem wojskowym, później zaś wyruszył na front włoski, gdzie walczył nad Piawą. Podpisanie rozejmu między Włochami i Austro-Węgrami spotkało Sucharskiego na froncie, skąd udał się do wolnego Tarnowa.

Od marca 1919 r. już jako żołnierz polski walczył z Czechami na Śląsku Cieszyńskim. W czerwcu został awansowany na stopień kaprala, później zaś wyruszył do Wilna, gdzie pełnił służbę wartowniczą. Tam wstąpił do batalionu szturmowego oraz otrzymał nominację na podporucznika.

Od 25 kwietnia 1920 r. uczestniczył w wyprawie kijowskiej. Sucharski walczył pod Łuckiem, Brodami i Dubnem. 30 sierpnia wykazał się ogromną odwagą w czasie ataku na Połonicę-Bogdanówkę. We wniosku o nadanie mu Krzyża Virtuti Militari pisano:
Podczas szturmu, gdy jedno skrzydło kompanii zaczęło się wahać, ppor. Sucharski wraz z łącznikami i słabą swoją rezerwą, rzucił się i własnym przykładem porwał ludzi do ponownego szturmu, zmuszając nieprzyjaciela do panicznej ucieczki.
Po zakończeniu walk Sucharski, targany różnymi wątpliwościami, postanowił zostać zawodowym żołnierzem. W notatce sporządzonej dla Ministerstwa Spraw Wojskowych możemy przeczytać „w boju bardzo odważny oficer tak osobiście, jako też i dowódca kompanii (…). Jako oficer liniowy bardzo energiczny, pilny, punktualny i sumienny, dobry dowódca plutonu, instruktor i wykładowca”. W 1922 r. został przyjęty do Wojska Polskiego w stopniu porucznika. 6 lat później był już kapitanem i został oddelegowany do szkoły w Ostrowi Mazowieckiej.

Wkrótce Sucharski zapragnął stanąć przed nowymi wyzwaniami i w 1930 r. został skierowany do służby liniowej w Brześciu nad Bugiem. Dla Henryka, sympatyzującego politycznie od młodego z ludowcami, którego krewnym był działacz tego ruchu Jakub Bojko, wydarzenia towarzyszące wyborom parlamentarnym w 1930 r. były szokiem - w twierdzy brzeskiej osadzono bowiem czołowych działaczy centrowych i lewicowych.

W latach trzydziestych ponownie dało o sobie znać słabe zdrowie Sucharskiego, które przeszkadzało mu w szybszej karierze wojskowej. 19 marca 1938 r. został awansowany na majora. Towarzyszyła temu zapowiedź nominacji na komendanta Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte. W owym czasie również poznał Wiktorię Kratochwil, nauczycielkę z Brześcia, która w 1938 r. została jego narzeczoną. Opisała go ona słowami: „Skryty, zamknięty w sobie, małomówny”, a przy tym „elegancki, uprzejmy, delikatny”. W Brześciu był lubiany przez swoich kolegów z wojska, którzy gdy odchodził stamtąd podarowali mu pamiątkowy sygnet.

7 dni i 6 nocy

Major rozpoczynał nową służbę w gorącym okresie. III Rzesza w październiku 1938 r. przedstawiła propozycję włączenia do swojego terytorium Wolnego Miasta Gdańsk oraz budowy eksterytorialnej autostrady do Prus Wschodnich. Społeczeństwo miasta u ujścia Wisły do Bałtyku znane było z szerokiego poparcia dla Adolfa Hitlera i jego metod. Sucharski zdawał sobie sprawę, że Gdańsk może być punktem zapalnym – miejscem gdzie rozpocznie się przyszły konflikt.

25 sierpnia do Gdańska wpłynął pancernik „Schleswig-Holstein”, będący okrętem szkolnym wojska niemieckiego. Sucharski, przygotowany na wpłynięcie znacznie mniejszej jednostki z okazji uroczystości związanych z zatonięcia w 1914 r. okrętu „Magdeburg”, zarządził wzmocnienie posterunków oraz ogłoszenie stanu ostrego pogotowia. 31 sierpnia na Westerplatte przybył ppłk Wincenty Sobociński, który z meldunków niemieckich, które przejął wywiad polski miał wiedzą o nadchodzącym ataku. Zapewnił on dowództwo, że razie ofensywy obrońcy powinni być gotowi, że w ciągu 12 godzin nadejdzie pomoc. Major wieczorem wydał nowy rozkaz: „nad ranem wzmocnić czujność; o wszystkich spostrzeżeniach natychmiast meldować”.

1 września o godzinie 4:45 pancernik niemiecki oddał pierwsze strzały. Żołnierze na Westerplatte przesłali meldunki o tym wydarzeniu do dowództwa marynarki polskiej. Z jadalni w jednostce wojskowej trzeba było zrobić prymitywny szpital dla rannych.

Zniszczone Westerplatte już po zakończeniu walk. Fot. Haine, ze zbiorów Bundesarchiv (creative commons)

Polacy atakowani byli z morza, lądu i powietrza przez regularne wojsko niemieckie oraz organizacje paramilitarne. Po pierwszym dniu Niemcy widząc ogromne straty piechoty skupili się na ostrzale artyleryjskim. W nocy z 1 na 2 września obrońcy oczekiwali wiadomości o pomocy. Nie dostali jej jednak. 2 września żołnierzom przekazano pozdrowienia od Naczelnego Wodza Edwarda Rydza-Śmigłego. Polskie radio donosiło: „Westerplatte jeszcze się broni”. Tego dnia Sucharski, widząc beznadziejną sytuację swoich żołnierzy, chciał poddać jednostkę. Sprzeciwili się temu podkomendni – jego zastępca kpt. Franciszek Dąbrowski oraz por. Stefan Grodecki. Wedle części relacji major miał się załamać, przestał się w ogóle odzywać oraz wpadł w konwulsję. Jego rolę przejąć miał Dąbrowski.


Niemiecki generał Eberhardt salutuje
 majorowi Sucharskiemu w czasie kapitulacji
 (domena publiczna).
Czwartego dnia obrony ponownie oficerowie mieli dyskutować na temat dalszej sensowności walki. Sucharski zwołał dowództwo, przedstawił mu sytuację opierając się na doniesieniach radiowych i mówił o konieczności kapitulacji. Dąbrowski ponownie przeciwstawiał się temu. Przekonywał, że noszony przez majora Krzyż Virtuti Militari zobowiązuje go do dalszej walki. Ponownie taka narada miała miejsce szóstej nocy. Tym razem widząc rannych, zniszczenia wokół budynków i bunkrów oraz brak amunicji oficerowie postanowili poddać się. Podobno umówili się, dając sobie słowo honoru, że treść dyskusji prowadzonych między nimi w tych dniach nie zostanie ujawniona. Jako jedyny miał do tego prawdo po zakończeniu wojny mjr Sucharski.

Rano 7 września do bunkra dowodzenia Sucharski zwołał podległych mu żołnierzy. Ranni oraz zmęczeni wysłuchali przemowy Sucharskiego, po komendzie „rozejść się” część padła sobie z płaczem na szyję, inni wyrzucali zamki z broni. Major kazał wydać żołnierzom nowe mundury z magazynu, umyć się i ogolić. Obrońcy następnie wymaszerowali ku wojsku niemieckiemu. Dowódca Westerplatte usłyszał od gen. Friedricha Eberhardta: „panie majorze, jestem szczęśliwy, że choć w takich okolicznościach mogę poznać tak dzielnego przeciwnika”. Oficer niemiecki dał ponadto Polakowi prawo noszenia w niewoli szabli u boku.

Z liczącej ok. 210 wojskowych załogi polskiej zginęło 21-23 żołnierzy, zaś ponadto 39 zostało rannych. Straty niemieckie były znacznie większe – liczba rannych i zabitych wahała się między 300 a 400 osobami. W oflagach Sucharski przebywał do 1945 r., gdy w obliczu ofensywy Armii Czerwonej Niemcy ewakuowali się na zachód.


Pomnik Sucharskiego w Gręboszowie
 Fot. Jarosław Kruk (creative commons)
W czasie marszu na zachód Sucharski złamał prawy obojczyk. Rannemu pomógł pracownik rolny Władysława Gradka. Wojskowy w podzięce przekazał mu sygnet, który dostał w Brześciu. Dzięki pomocy major trafił do szpitala w obozie jenieckim w okolicach Schwerina. Tam spotkał kilku Polaków, którzy pomogli mu się kurować. W maju zostali wyzwoleni przez wojska brytyjskie.

Dalsze losy przywiodły Sucharskiego do Lubeki, gdzie otrzymał pomoc od Polskich Sił Zbrojnych. W lipcu major zdecydował się wysłać list do gen. Władysława Andersa, pragnął przenieść się do Włoch. 25 stycznia 1946 r. został przyjęty na służbę do 3 Batalionu Strzelców Karpackich.

W Ankonie, zwaną przez Polaków „Małą Polską”, Sucharski poznał Melchiora Wańkowicza. Spotkanie zaowocowało powstaniem reportażu „Westerplatte”. Na Półwyspie Apenińskim Sucharski również chorował – w sierpniu lekarze orzekli, że na jelitach znaleźli wrzód. Do operacji przystąpiono 28 sierpnia, a 2 dni później, o godzinie 9:00, Henryk Sucharski zmarł. „Dziennik Żołnierza” napisał:
W dniu 30 sierpnia 1946 r. zmarł po ciężkich cierpieniach w Neapolu jeden z najlepszych synów Rzeczypospolitej, dowódca bohaterskiej załogi Westerplatte, ostatnio dowódca 6 Baonu Strzelców Karpackich ś.p. Major Henryk Sucharski.

Mikołaj Kwiatkowski
Portal historyczny Histmag.org 


Bibliografia:

  • Borowiak Mariusz, Westerplatte. W obronie prawdy, Gdański Dom Wydawniczy, Gdańsk 2001.
  • Derdej Piotr, Westerplatte-Oksywie-Hel 1939, Bellona, Warszawa 2009.
  • Drzycimski Andrzej, Major Henryk Sucharski, Ossolineum, Wrocław 1990.
  • Maciorowski Mirosław, Tajemnica majora Sucharskiego, „Ale Historia”, 1 IX 2014. [dostęp 30 sierpnia 2016 roku] <http://wyborcza.pl/alehistoria/1,121681,16550762,Tajemnica_majora_Sucharskiego.html>
  • Wańkowicz Melchior, Westerplatte, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1959.
_______________
Mikołaj Kwiatkowski - Student Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizuje się w zagadnieniach z historii politycznej II RP, państw autorytarnych i totalitarnych, myśli politycznej oraz Kościoła katolickiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

  • Polska się wyludnia
     Łódź, według danych Głównego Urzędu Statystycznego, jest najszybciej wyludniającym się miastem w Polsce - zwrócił uwagę Onet. Od 2002 roku liczba mieszkańców spadła z ponad 785 tys. do nieco ponad 655 tys.Obecnie miasto zmaga się z poważnym problemem demograficznym, który dotyka wiele polskich miejscowości. Na koniec 2024 r. liczba ludności Polski wyniosła 37,49 mln, co oznacza spadek o ok. 157 tys. w porównaniu do poprzedniego roku.WIĘCEJ
    LIP-24 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Genocidum Atrox na Wołyniu. Narodowy Dzień Pamięci
     Dziś wspominamy ofiary ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej Wołynia i Małopolski Wschodniej. "Krwawa niedziela", 11 lipca 1943 roku, to data apogeum zbrodni – w jeden dzień zaatakowano blisko sto polskich miejscowości, głównie w powiatach horochowskim i włodzimierskim. W wyniku rzezi wołyńskiej zginęło od 50 tysięcy do nawet 120 tysięcy niewinnych osób – całe rodziny, sąsiedzi, wspólnoty. To bolesna, ale konieczna pamięć. 11 lipca jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Dziś po raz pierwszy oficjalnie dzięki w końcu podjętej decyzji Sejmu.Komentarz dr Leszka Sykulskiego:
    LIP-12 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Modzelewski: Cenzura na straży jedności Unii Europejskiej
    Nowy europejski model powszechnej cenzury nazywać się ma „walka z dezinformacją”. Już coś wiemy na ten temat, więc pozwolę sobie przedstawić najistotniejsze obszary, gdzie (jakoby) występują owe zagrożenia dezinformacją, co wyznacza również pole aktywności nowych (?) cenzorów. Są to dezinformacje:– „rosyjska” (najgroźniejsza), czyli zaprezentowanie jakichkolwiek poglądów lub informacji, które są sprzeczne lub nawet tylko polemizują z „prawdą etapu” głoszoną w imieniu Unii Europejskiej na dowolne tematy,– „antysemicka” (całkowicie dyskwalifikująca), czyli jakakolwiek krytyka państwa Izrael, jego polityków, a przede wszystkim „misji pokojowej” tego państwa na Bliskim Wschodzie: np. użycie słowa „ludobójstwo” pod tym adresem musi być i będzie...
    LIP-04 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Iran – Izrael: Kto wygrał, a kto przegrał?
     13 czerwca 2025 Izrael z pogwałceniem prawa międzynarodowego, w tym Karty Narodów Zjednoczonych, dokonał agresji na Islamską Republikę Iranu. Takie są bezsporne fakty i tylko totalny analfabeta jurydyczny, czy zacietrzewiony propagandzista, niestety jednych i drugich współcześnie nie brakuje, może tworzyć barbarzyńskie irracjonalne konstrukcje o „uzasadnionej wojnie prewencyjnej”.Pozostawiając zatem  za sobą ocenę prawną, która jest jednoznaczna,  oraz nie wnikając w dywagacje moralno-etyczne, przechodzę do analizy zagadnień sensu stricte wojskowych i politycznych, gdyż już general Carl von Clausewitz, słynny  pruski teoretyk wojskowy  uważał, że wojna to nic innego jak polityka, z tym że prowadzona innymi...
    LIP-02 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Wbrew cenzurze: Nazizm na salonach
     Jak wnuczka nazisty i nowoczesny banderowiec objęli wysokie funkcje polityczne w Wielkiej Brytanii i na Ukrainie – wyjaśnia red. Konrad Rękas.
    LIP-01 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Drugi Polak w Kosmosie
     Już w środę o godzinie 8.31 czasu polskiego z kompleksu startowego 39A w Centrum Lotów Kosmicznych Johna F. Kennedy'ego na przylądku Canaveral na Florydzie ma ruszyć misja Axiom 4. Na pokładzie kapsuły Dragon, która opuści Ziemię dzięki rakiecie Falcon 9, znajdzie się Polak - Sławosz Uznański-Wiśniewski. Oprócz niego w kosmos polecą była astronautka NASA Peggy Whitson (dowódczyni), pilot Shubhanshu Shukla z Indii oraz specjalista misji Tibor Kapu z Węgier. Cała czwórka spędzi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do 14 dni.
    CZE-25 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • USA Zaatakowały Iran. Czy Trump Rozpoczął Trzecią Wojnę Światową?
    Prezydent USA Donald Trump poinformował, że w niedzielę rano Waszyngton przeprowadził serię szeroko zakrojonych ataków na trzy irańskie obiekty nuklearne.Jak napisał Trump na swojej platformie Truth Social, celem „bardzo udanego ataku” były miejscowości Fordow, Natanz i Isfahan.Amerykański przywódca wygłosił później transmitowane w telewizji przemówienie z Białego Domu, w którym stwierdził, że irańskie obiekty nuklearne zostały „całkowicie i kompletnie zniszczone”.Ostrzegł Teheran przed odwetem, mówiąc, że „musi teraz zawrzeć pokój”, w przeciwnym razie „przyszłe ataki będą o wiele poważniejsze”.Iran twierdzi, że w dotkniętych miejscach nie stwierdzono skażeniaAtaki na irańskie obiekty nuklearne oznaczały...
    CZE-22 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->