polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Podczas czwartkowej konferencji w ramach 9. szczytu Inicjatywy Trójmorza, który odbył się w Wilnie, prezydent Andrzej Duda zasugerował, że polski rząd podpisze z Ukrainą umowę, która obligowałaby nasz kraj do przekazywania określonego odsetka PKB na wsparcie wojskowe dla Kijowa. Tymczasem przebywający w Polsce Ukraińcy spieszą się z wyrobieniem dokumentów przed wejściem w życie nowej ustawy mobilizacyjnej, która przewiduje m. in. ograniczenie usług konsularnych za granicą dla osób, uchylających się od poboru do wojska. * * * AUSTRALIA: Setki ludzi starły się z policją w dzielnicy Fairfield w południowo-zachodnim Sydney w poniedziałek wieczorem po tym, jak prominentny asyryjski duchowny został dźgnięty nożem przy ołtarzu. Biskup Mar Mari Emmanuel odprawiał mszę w asyryjskim kościele Chrystusa Dobrego Pasterza w Wakeley tuż po godzinie 19:00, kiedy podszedł do niego mężczyzna i wielokrotnie dźgnął go nożem w głowę. Policja wezwała ludzi do unikania tego obszaru, podczas gdy premier NSW Chris Minns wezwał społeczność do zachowania spokoju. * * * SWIAT: Głównodowodzący ukraińskich sił zbrojnych Syrskyy powiedział, że sytuacja na wschodniej linii frontu znacznie się pogorszyła z powodu zintensyfikowanych ofensyw rosyjskich sił zbrojnych, które "osiągają sukces taktyczny". Kijów stracił ponad 900 wojskowych, jeden czołg i zachodnią artylerię w ciągu 24 godzin; Zestrzelono 222 ukraińskie drony, 8 pocisków HIMARS i Vampire, jedną bombę kierowaną JDAM, dodali przedstawiciele rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Bankstown, 21.04, godz. 15:00

sobota, 2 marca 2013

Nieszczęsny Jarosław...

…Kaczyń­ski, natu­ral­nie. Czas pły­nie, a on bez­rad­nie i coraz bar­dziej nie­cier­pli­wie czeka na porządną kata­strofę gospo­dar­czą, która nie­wąt­pli­wie spo­wo­duje, że wynędz­niały, stłam­szony naród odda mu wła­dzę, by zro­bił porzą­dek z oszu­stami i zło­dzie­jami (Łoszu­kali, zło-dzie-je! – zwy­kle skan­dują naro­dowe i związ­kowe demon­stra­cje, prze­cha­dza­jąc się – a to pod Kan­ce­la­rią Pre­miera, a to pod Sej­mem, a to pod Bel­we­de­rem). A tym­cza­sem co? Znów zła, dla Jaro­sława, nowina. Znów, bo dopiero przed dwoma tygo­dniami pre­mier Tusk przy­wiózł z Bruk­seli obie­caną kasę, i to z nad­wyżką. Którą prze­ra­bia się na spo­tka­niach z ludem smo­leń­skim na klę­skę i pra­wie zdradę stanu. („Jakby się Tusk przy­ło­żył, to by przy­wiózł więcej”).

Parę dni temu agen­cja ratin­gowa Fitch zapo­wie­działa pod­nie­sie­nie per­spek­tywy ratingu ze sta­bil­nej do pozy­tyw­nej i potwier­dziła rating Pol­ski na pozio­mie „A minus” dla walut zagra­nicz­nych i ”A” dla waluty krajowej.

- Defi­cyt w finan­sach publicz­nych w Pol­sce spadł od 2010 r. o około 4,5 pkt proc. PKB, do około 3,4 proc. PKB w 2012 r., co jest jed­nym z naj­lep­szych wyni­ków w UE. Ocze­ku­jemy dal­szej ład­nej kon­so­li­da­cji fiskal­nej, ze spad­kiem defi­cytu do 3,2 i 2,7 proc. PKB w 2013 i 2014 r. - stwier­dzili ana­li­tycy Fitch, tłu­ma­cząc, że Pol­ska wyka­zała się w ostat­nich latach dużą odpor­no­ścią na glo­balne kry­zysy, pomimo sil­nego powią­za­nia z Europą Zachodnią.
- Pomimo spo­wol­nie­nia gospo­dar­czego w 2013 r., Pol­ska ma w śred­nim ter­mi­nie zdrowe fun­da­menty dla wzro­stu gospo­dar­czego - prze­ko­ny­wał Fitch.

Wystawa polskich plakatów Polish Poster Art 1952–84

W imieniu organizatorów zapraszamy na wystawę polskich plakatów Polish Poster Art 1952-84 do Muzeum Sztuki Iana Pottera przy Melbourne University (800 Swanston St, Carlton VIC 3010).

Na wystawie obejrzeć można sześćdziesiąt pięć plakatów z tzw Polskiej Szkoły Plakatu, powszechnie uznawanej za jeden z najbardziej eksperymentalnych współczesnych gatunków projektowania graficznego. Określenie Polska Szkoła Plakatu nie oznacza szkoły artystycznej w sensie instytucjonalnym, odnosi się natomiast do polskich twórców plakatu działających w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku , którym udało się wypracować swoistą formę plastyczną, rozpoznawalną na tle dokonań innych przedstawicieli tego gatunku. Przejawia się ona w charakterystycznej kompozycji, gamie barw, typografii oraz symbolice. Często podkreśla się, że czasy i miejsce, w których przyszło tworzyć artystom Polskiej Szkoły Plakatu, wymagały szczególnego wysiłku i umiejętności pozwalających uporać się z cenzurą oraz stylem narzucanym przez komunistyczną „politykę kulturalną".

piątek, 1 marca 2013

Ostatni dzień pontyfikatu Benedykta XVI



Czwartek był ostatnim dniem pontyfikatu papieża Benedykta XVI. Przed południem papież  spotkał sie z kardynałami licznie przybyłymi do Rzymu. O17.00 udał się helikopterem ostatni raz jako biskup Rzymu do letniej rezydencji Castel Gandolfo, gdzie pozostanie przez najbliższe miesiące jako papież-emeryt. O 20.00 rozpoczął się w Watykanie okres sede vacante.

Dzień abdykacji

W przemówieniu w Sali Klementyńskiej w czwartek w Watykanie papież zwracając się do około stu kardynałów z całego świata powiedział: „Wśród was jest także przyszły papież, któremu już dzisiaj obiecuję mój bezwarunkowy szacunek i posłuszeństwo”.

Podczas ostatniego spotkania z kardynałami w dniu swej abdykacji Benedykt XVI obiecał “bezwarunkowy szacunek i posłuszeństwo” wobec nowego papieża. Benedykt XVI osobiście pożegnał się z każdym z purpuratem i dziękował za pomoc oraz wsparcie.
 
Zapewnił, że będzie modlił się za kardynałów, szczególnie w dniach konklawe.

"W ciągu tych ośmiu lat przeżywaliśmy przepiękne momenty promieniującego światła wraz z chwilami, gdy na niebie gromadziły się chmury" - podkreślił Benedykt XVI.

Dziękował purpuratom za okazywane mu wsparcie. „Wasza bliskość i wasze rady były wielką pomocą podczas mej posługi” - zapewnił. „Radością było dla mnie to, że mogłem podążać z wami w tych latach” – dodał.

„Niech Kolegium Kardynalskie będzie jak orkiestra, w której różnorodność może przynieść wielką harmonię” - mówił papież.

czwartek, 28 lutego 2013

Fala antysystemowa



W ostatnich latach w Polsce wyraźnie widać sygnały świadczące o radykalizacji młodych ludzi - powiedział PAP socjolog Jan Poleszczuk, komentując zakłócenia wykładów na polskich uczelniach. "Mamy wręcz otwartą falę antysystemową" - dodaje dr Łukasz Jurczyszyn.

W ostatnich dwóch tygodniach doszło dwukrotnie do zakłócenia wykładów na uczelniach. We wtorek (19 lutego) grupa ok. 50 zamaskowanych osób wtargnęła do auli Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie miał się odbyć wykład prof. Magdaleny Środy. Podobny incydent miał miejsce w sobotę (23 lutego) w Wyższej Szkole Nauk Społecznych i Technicznych w Radomiu, kiedy grupa młodych ludzi próbowała zakłócić wykład redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Adama Michnika. Padały hasła: "Precz z komuną", "Narodowy Radom, Narodowy Radom".
W związku z tymi wydarzeniami organizatorzy (ale nie rektor uczelni, co podkreśliła jej rzeczniczka) odwołali kolejną imprezę, zaplanowaną na poniedziałek (25 lutego) na Uniwersytecie Gdańskim debatę o związkach partnerskich. W spotkaniu miał wziąć udział m.in. poseł Robert Biedroń.

środa, 27 lutego 2013

Motu pro­prio Bene­dykta XVI

Papież Benedykt XVI jutro kończy swój pontyfikat. Fot.CC
Znamy już opi­nię Bene­dykta XVI na temat przy­szłego kon­klawe. Po raz pierw­szy od 700 lat kon­klawe odby­wać się będzie bez okresu novem­dia­les, czyli żałoby po zmar­łym papieżu. Novem­dia­les, to dzie­więć dni, ale to nazwa tra­dy­cyjna, ostat­nio okres żałoby po śmierci następcy pio­tro­wego trwał od 4 do 6 dni.

A to w dużej mie­rze okre­ślało ter­min roz­po­czę­cia wyboru następcy zmar­łego papieża, czyli kon­klawe. Sprawy te regu­luje kon­sty­tu­cja apo­stol­ska JPII Uni­versi domi­nici gre­gis, no, ale nawet nasz papież nie prze­wi­dział, że jego następca poda się do dymi­sji. Waty­kan musiał impro­wi­zo­wać, poru­sza­jąc się po omacku. No, ale wszystko zna­la­zło swoją regu­la­cję prawną w motu pro­prio Bene­dykta XVI, który „doście­lił” kilka zasad odby­wa­nia kon­klawe przy żyją­cym, choć zdy­mi­sjo­no­wa­nym papieżu.
Mamy już za sobą ostat­nie papie­skie bło­go­sła­wień­stwo, towa­rzy­szące modli­twie Anioł Pań­ski. „Pan wzywa mnie, bym wszedł na górę i poświę­cił się jesz­cze bar­dziej modli­twie i roz­my­śla­niom. Ale to nie ozna­cza porzu­ce­nia Kościoła, prze­ciw­nie – jeśli Bóg mnie o to prosi, to dla­tego, bym mógł dalej mu słu­żyć z tym samym odda­niem i tą samą miło­ścią, z jaką czy­ni­łem to dotąd, ale w spo­sób bar­dziej dosto­so­wany do mojego wieku i moich sił”. Papież jesz­cze raz pod­kre­śla, że jedy­nym powo­dem jego rezy­gna­cji jest sła­bość zwią­zana z pode­szłym wiekiem.