polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Podczas czwartkowej konferencji w ramach 9. szczytu Inicjatywy Trójmorza, który odbył się w Wilnie, prezydent Andrzej Duda zasugerował, że polski rząd podpisze z Ukrainą umowę, która obligowałaby nasz kraj do przekazywania określonego odsetka PKB na wsparcie wojskowe dla Kijowa. Tymczasem przebywający w Polsce Ukraińcy spieszą się z wyrobieniem dokumentów przed wejściem w życie nowej ustawy mobilizacyjnej, która przewiduje m. in. ograniczenie usług konsularnych za granicą dla osób, uchylających się od poboru do wojska. * * * AUSTRALIA: Setki ludzi starły się z policją w dzielnicy Fairfield w południowo-zachodnim Sydney w poniedziałek wieczorem po tym, jak prominentny asyryjski duchowny został dźgnięty nożem przy ołtarzu. Biskup Mar Mari Emmanuel odprawiał mszę w asyryjskim kościele Chrystusa Dobrego Pasterza w Wakeley tuż po godzinie 19:00, kiedy podszedł do niego mężczyzna i wielokrotnie dźgnął go nożem w głowę. Policja wezwała ludzi do unikania tego obszaru, podczas gdy premier NSW Chris Minns wezwał społeczność do zachowania spokoju. * * * SWIAT: Głównodowodzący ukraińskich sił zbrojnych Syrskyy powiedział, że sytuacja na wschodniej linii frontu znacznie się pogorszyła z powodu zintensyfikowanych ofensyw rosyjskich sił zbrojnych, które "osiągają sukces taktyczny". Kijów stracił ponad 900 wojskowych, jeden czołg i zachodnią artylerię w ciągu 24 godzin; Zestrzelono 222 ukraińskie drony, 8 pocisków HIMARS i Vampire, jedną bombę kierowaną JDAM, dodali przedstawiciele rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Bankstown, 21.04, godz. 15:00

środa, 2 grudnia 2015

Dzieje się w Polsce: Kryzys konstytucyjny. Powstaje KOD

Siedziba Trybunału Konstytucyjnego.
Fot.L.Plewina (creative commons)
- W Polsce mamy kryzys konstytucyjny - mówi konstytucjonalista prof. Wojciech Sadurski o zeszłotygodniowych uchwałach Sejmu ws. wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego – jednego z elementów trójpodziałowej władzy  Rzeczypospolitej.  Rządzący i mający większość w Sejmie  PiS chce nowych – swoich sędziów. Opozycja protestuje. Uniwersytet Jagieloński apeluje do swego wychowanka – Andrzeja Dudy o interwencję. Prezydent wchodzi do akcji i zwołuje naradę z liderami klubów parlamentarnych największych partii. Tymczasem  w tle nowej rzeczywistości  powstaje  obywatelski ruch:  KOD - Komitet Obrony Demokracji, coś na wzór  KORu lat siedemdziesiatych w epoce PRL.

Zaczęło się od „nocnego zamachu”. W nocy ze środy na czwartek (25/26 listopada) Sejm przyjął uchwały (przy bojkocie posłów opozycyjnej już Platformy Obywatelskiej) stwierdzające nieważność wyboru pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, dokonanego w poprzedniej kadencji. PiS przekonywał, że trzeba naprawić wadliwą decyzję poprzedniego parlamentu. Zdaniem części opozycji PiS łamie konstytucję, bo chce podporządkować sobie TK . Również  zdaniem większości środowiska prawniczego działanie to było niezgodne z konstytucją, bo Sejm nie może unieważnić ustawy uchwałą.

Partia Jarosława Kaczyńskiego idzie jednak w zaparte twierdząc, że dzięki uchwałom, a także zmianom w regulaminie Sejmu (dzięki tej zmianie marszałek Sejmu ustala termin na składanie wniosków ws. kandydatur na sędziów TK w przypadkach nieopisanych dotychczas w regulaminie) będzie mogła  przeprowadzić wybór pięciu nowych sędziów TK. PiS zgłosił wlaśnie wczoraj pięciu swoich kandydatów na sędziów. Są to: Julia Przyłębska, Mariusz Muszyński, Henryk Cioch, Piotr Pszczółkowski i Lech Morawski.

Lech Morawski i Mariusz Muszyński byli członkami komitetu naukowego II i III Konferencji Smoleńskiej organizowanej przez Antoniego Maciarewicza, dziś ministra obrony narodowej w rządzie PiS. Piotr Pszczółkowski reprezentował z kolei część rodzin smoleńskich, w tym Jarosława Kaczyńskiego.

Sytuacja się komplikuje bowiem w sprawie zgodności czerwcowej ustawy o TK z konstytucją  wypowie się Trybunał Konstytucyjny  3 grudnia. - Jeżeli wybór był zgodny z konstytucją, to prezydent będzie musiał przyjąć ślubowanie od wybranych już sędziów.


 Prezydent Andrzej Duda wkroczył do akcji. Wczoraj zwołal naradę z szefami klubów parlamentarnych.

Wcześniej Rada Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego przyjęła specjalną uchwałę, w której wzywa prezydenta Dudę do uszanowania porządku prawnego oraz wolności obywatelskich. Andrzej Duda jest absolwentem tego wydziału.  „Apelujemy o niezwłoczne podjęcie działań, które nie dopuszczą do trwałego zachwiania równowagi pomiędzy władzą sądowniczą a władzami ustawodawczą i wykonawczą” - czytamy w dokumencie.

Prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński zaapelował  do Sejmu o wstrzymanie się z decyzjami do czasu wydania wyroku TK w sprawie.

Komentatorzy polityczni są zgodni: To największy kryzys konstytucyjny ostatnich lat.
Potwierdza to  prof. Wojciech Sadurski konstytucjonalista z Sydney University w rozmowie z Maciejem Głogowskim w Radiu TOK FM.



Tymczasem obok tego wszystkiego a może i w zwiazku z tym tworzy się  oddolny nowy ruch: Komitet Obrony Demokracji. W swoim liście do prezydenta Dudy jego twórcy piszą:

Sejm VII Kadencji dokonał w dniu 8 października 2015 roku wyboru trzech sędziów Trybunału zgodnie z procedurą przewidzianą wprost w Konstytucji i jedynie doprecyzowaną w ustawie. Do dnia dzisiejszego Pan Prezydent nie przyjął ślubowania od tychże trzech sędziów, pomimo obowiązku nałożonego w ustawie. Należy wyraźnie podkreślić, że Konstytucja nie przyznaje Panu Prezydentowi kompetencji do zaprzysiężenia czy też powołania sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa przewiduje jedynie uroczyste ślubowanie sędziego przed Panem Prezydentem. Pan Prezydent jest zobowiązany do podporządkowania się decyzji Sejmu, podjętej bezpośrednio w oparciu o Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej, aktu prawnego, z mocy którego również Pan Prezydent piastuje swój Urząd.
Z tych powodów wzywamy Pana Prezydenta do wypełnienia obowiązku nałożonego ustawą o Trybunale Konstytucyjnym i przyjęcia ślubowania od trzech sędziów, którzy w chwili obecnej powinni już wypełniać swoje obowiązki orzecznicze.

KOD istnieje dopiero dwa tygodnie a już jest tematem pierwszych stron polskich gazet.
Wszystko zaczęło się od artykułu Krzysztofa Łozińskiego zamieszczonego na portalu Studio Opinii. Łoziński, m.in. były współpracownik KOR i Solidarności, wezwał w swoim tekście do powołania Komitetu Obrony Demokracji, stowarzyszenia na wzór założonego w 1976 roku Komitetu Obrony Robotników. Jego pomysłem zainspirował się informatyk, Mateusz Kijowski. Ideą Łozińskiego zaraził kilku znajomych, znajomi zapoznali z pomysłem swoich znajomych i w ten sam dzień na portalu Facebook powstała grupa – Komitet Obrony Demokracji. W ciągu  weekendu dołączyło do niej niemal 30 tysięcy internautów. Obecnie KOD ma już swoją stronę internetową:
www.komitetobronydemokracji.pl
 
W swoim manifeście twórcy KODu piszą:
Demokracja w Polsce jest zagrożona. Działania władzy, jej lekceważenie prawa oraz demokratycznego obyczaju zmuszają nas do wyrażenia stanowczego sprzeciwu. Nie chcemy Polski totalitarnej, zamkniętej dla myślących inaczej niż każe władza, nie chcemy Polski pełnej frustracji i żądzy rewanżu. Chcemy, żeby w Polsce było miejsce dla wszystkich Polaków, równych wobec prawa, z ich przekonaniami, opiniami, etyką i estetyką. Nie godzimy się na zawłaszczanie państwa, dzielenie Polaków na lepszych i gorszych, pogardę dla „innego”. Nie ma też naszej zgody na poglądy godzące w zasady demokracji i prawa człowieka. (...) 
Zob. Całość Manifestu

Po ostatnich wydarzeniach wokół Trybunału Konstytucyjnego wspóltwórca KODu Mateusz Kijowski apeluje:

Widzimy co dzieje się w Sejmie RP. Demokracja jest gwałcona! Na naszych oczach. Z cynicznym i złośliwym uśmiechem na twarzy trwa demontaż instytucji demokratycznych stojących na straży porządku prawnego i praw człowieka.
To budzi ogromne emocje w nas wszystkich. Ale działają jeszcze mechanizmy kontrolne, czekamy na obrady Trybunału Konstytucyjnego.

Komitet Obrony Demokracji nie podejmuje i nie popiera żadnych protestów, które mogłyby się odbyć przed rozstrzygnięciem przez Trybunał Konstytucyjny 3 grudnia zarzutów wobec ustawy o TK.
Nie dajmy się sprowokować. Musimy działać w sposób uporządkowany, spokojny, rzeczowy i zorganizowany. Dokumentujemy wszystko.

Będziemy protestować. Będziemy się sprzeciwiać. Nie tylko w internecie. Ale nie wyjdziemy na ulicę, póki nie będziemy w pełni gotowi! Pracujemy dzień i noc, abyśmy byli na te moment gotowi.
Zachowajmy spokój, działajmy rozważnie! Bo tylko wtedy będziemy skuteczni!

kb/BumerngMedia/Onet.pl/TokFM/StudioOpinii/Komitet Obrony Demokracji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy